Polska stara się o pomoc publiczną dla Poczty
usługi | Bruksela analizuje prośbę o 367 mln zł rekompensaty. Ale operator twierdzi, że potrzebuje tylko 10 mln zł.
michał duszczyk
Pieniądze miałyby trafić do Poczty Polskiej w formie dopłaty za straty poniesione przez nią w wyniku pełnienia funkcji tzw. operatora wyznaczonego – ustaliła „Rzeczpospolita". Rolę taką – polega ona na obowiązku dostarczania listów milionom Polaków przez pięć dni w tygodniu, niezależnie od rentowności tej usługi – powierzono Poczcie na trzy lata w 2013 r. Już w pierwszym roku świadczenia usługi powszechnej przyniosła ona spółce 95 mln zł straty. Jak się dowiedzieliśmy, w 2014 r. Polska wystąpiła do Komisji Europejskiej o zgodę na pomoc publiczną dla operatora – chodzi o ponad 367 mln zł na lata 2012–2015. Kwotę tę szacowano na podstawie strat Poczty. Teraz KE bada, czy Poczta Polska (PP) powinna dostać tak duże wsparcie, czy proporcjonalne do poniesionych strat.
Gra idzie o 10 mln zł
Konkurenci Poczty są oburzeni skalą środków, jakie mogłyby zasilić państwowego operatora. – Monopol Poczty potężnie drenuje kieszenie konsumentów, a jest korzystny wyłącznie dla skansenu pocztowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta